Jak wygląda Twój poranek? Dla mnie do niedawna to było naprawdę brutalne zderzenie z szarą rzeczywistością. Często zdarzało się, że budzik zamiast wyłączyć i wstać nastawiałam na kolejne drzemki. Toaleta, ubranie, szybka kawa i sprint do pracy, podczas którego towarzyszyła mi myśl: za jakie grzechy i kto do cholery wymyślił tak wczesne wstawianie. Aby poranki były bardziej przyjazne postanowiłam wyeliminować 5 następujących błędów.
Zbyt późne wstawanie
Wstawanie na „ostatnią chwilę” generuje tylko stres. Dlatego też postanowiłam wstawać pół godziny wcześniej. Włączam energetyczną muzykę o potem celebruje śniadanie. Jem powoli, a zamiast oglądania telewizji czytam książkę.
Kawa nie o tej porze
Bez wątpienia kawa to napój bogów. Nie wyobrażam sobie dnia bez jej smaku, zapachu, aromatu. Gdzieś wyczytałam, że najlepszą godziną na jej wypicie jest 10.30. Poranna kawa zwiększa poziom kortyzolu – hormonu stresu. Ponadto nie zaleca się jej wypić na czczo, bowiem bardzo szybko będziemy odczuwać głód. Rano piję zatem szklankę ciepłej wody z cytryną, siemię lniane lub zieloną herbatę.
Zły ubiór
Ubiór ma wpływ na moją produktywność. Nawet jeśli mam wolne to ubieram się i robie makijaż. Chodzenie do południa w szlafroku tylko na początku jest przyjemne. Nasz organizm odczytuje to jako odpoczynek i lenistwo, dlatego też żadna moja praca w szlafroku nie była efektywna.
Nie ścielenie łóżka
Tutaj jest podobnie jak z ubiorem. Ścielenie łóżka najlepiej wykonać przed śniadaniem. Na dodatek warto odsłonić zasłony czy rolety oraz otworzyć okno i przewietrzyć pomieszczenie. Taka uporządkowana przestrzeń pozytywnie wpłynie na Twoją podświadomość.
Brak ruchu
Jak już wcześniej podkreślałam to jak będzie wyglądał cały nasz dzień zależy przede wszystkim od poranka. Rano warto trochę się ożywić. Może to być bieganie, kilka ćwiczeń czy wyjście do sklepu po bułki.
0 komentarze:
Prześlij komentarz